Dwa lata jako Programista w NetTeam Solutions
Dla wielu osób praca na stanowisku programisty stanowi spełnienie marzeń. Mówi się o dobrych zarobkach, prostej i bezstresowej pracy, tworzeniu innowacyjnych rozwiązań, rozwiązywaniu skomplikowanych problemów i ciągłym poszerzaniu wiedzy. Od 2 lat mam przyjemność pracować jako programista w firmie NetTeam Solutions, przy tej okazji chciałbym podzielić się swoimi doświadczeniami i opowiedzieć jak to jest na styku wyobrażeń i rzeczywistości.
Pierwszy Rok – nauka i adaptacja
Aplikowałem do NTS na stanowisko PHP dev, jednak przez brak doświadczenia w tym języku oraz moje wcześniejsze umiejętności związane z technologiami frontendowymi, ostatecznie zacząłem pracę jako React Developer. Przydzielono mnie do projektu który dopiero co ruszał, w aplikacji frontowej istniał jedynie ekran logowania i strona Work In Progress. Rozwijanie aplikacji o nowe ekrany i funkcjonalności, poprawki błędów oraz niezliczone przypadki szczególne stały się moimi codziennymi zadaniami.
Podczas mojego pierwszego roku pracy, skupiłem się głównie na nauce i adaptacji do nowego środowiska. W obliczu coraz bardziej skomplikowanych problemów okazało się być to momentami nie lada wyzwaniem. Jednak moje dotychczasowe doświadczenia w VUE, pomogły mi dość szybko na tyle zaznajomić się z Reactem by zacząć dostarczać całkiem dobre i czyste rozwiązania. Pomogły mi w tym również szkolenia oraz współpraca z innymi bardziej doświadczonymi kolegami z zespołu. Bardzo cenię sobie fakt, iż w firmie panuje atmosfera dzielenia się wiedzą, przez co osobisty rozwój może nabierać takiej dynamiki, jakiej sobie każdy życzy.
Gdy zaczynałem pracę w NTS byłem studentem studiów dziennych. Po okresie próbnym (zrealizowanym w trakcie wakacji), przeniosłem się na studia zaoczne, żeby móc więcej być w firmie i nabierać cennego doświadczenia nie tylko w programowaniu ale również w pracy projektowej. Przy moim coraz większym zaangażowaniu w pracę szybko okazało się, że ciągnięcie jednocześnie dwóch dużych projektów, czyli pracy i szkoły, rodzi nie lada wyzwania, szczególnie w zakresie dojazdów na uczelnię. Przez chwilę rozważałem nawet rezygnację ze studiów, jednak na szczęście po rozmowie z naszym PM-em, uzgodniliśmy obustronnie korzystny model pracy hybrydowej. Dzięki temu piszę już pracę inżynierską – której temat, został wybrany między innymi przez doświadczenia pozyskane w tej firmie.
Drugi Rok – wdrażanie wiedzy i wprowadzanie innowacji
W drugim roku mojej pracy w NetTeam Solutions, moje zadania stały się już bardziej zróżnicowane. Zacząłem mieć coraz więcej okazji wdrażać swoją zdobytą wiedzę w praktyce i wchodzić w projekty bardziej zaawansowane. Tu znów muszę przyznać, że dzięki kolegom z zespołu udało mi się dość płynnie wejść w te tematy, dzięki temu znacząco rozwinąłem swoje umiejętności i mogłem zacząć podejmować bardziej odpowiedzialne zadania. Gdy po półtorej roku projekt frontowy doszedł do finiszu, dostałem trochę większą swobodę. Jako wolny elektron w firmie stworzyłem strony produktowe dla NetTeam Solutions, blog na którym aktualnie jesteś, oraz inne pomniejsze projekty dla firmy. Zaangażowałem się też w pisanie artykułów, dzięki czemu moja wiedza się systematyzuje i sama układa. Oprócz tego chętnie angażuję się też w rozwiązywanie błędów i realizuję trochę drobnych zadań na backendzie, wdrażając się powoli w nasz niezwykle rozbudowany system backendowy. W przyszłości widzę siebie na stanowisku fullstack developera, cieszę się więc, że firma stwarza mi ku temu warunki rozwoju.
Realia pracy jako programista
Na studiach wiele mówiło się, o tym jak to świetnie wybraliśmy kierunek, że wystarczy skończyć studia i zatrudnić się na spokojnej posadce programisty, na której coś tam sobie klikamy, a praca robi się sama. Okazało się, że jednak nie do końca. Praca programisty jest mega ciekawa i pełna wyzwań, tu nie da się nudzić i bezmyślnie klikać. Skomplikowane zagadnienia, błędy-widma, trudne decyzje projektowe, ciągłe doskonalenie i presja terminów to chleb powszedni programisty. I choć te rzeczy brzmią strasznie, to nic tak dobrze nie napędza, jak naprawienie błędu, po wielogodzinnej batalii. Ciągły rozwój to jednocześnie plus i minus, możliwość uczenia się nowych rzeczy jest wspaniała, trzeba jednak uważać na źródła, z których się czerpie. Nie wszystkie są wiarygodne, a ich natłok nierzadko może wpływać destrukcyjnie na motywację, gdy nie wiadomo skąd i co wziąć. Warto więc pytać i konsultować się z bardziej doświadczonymi graczami, bo współpraca to również wielka i często niedoceniana wartość.
Podsumowanie
Moje dwa lata jako programista w NTS są dla mnie niezwykle wartościowym czasem. Nauczyłem się programować w oparciu o określone standardy, zmierzyłem się z niekończącymi się apetytami wymagań klienta, nauczyłem się pracy w zespole oraz poznałem metodologię prowadzenia komercyjnych projektów. To miejsce, w którym nauka i praca idą w parze, co sprawia, że bycie programistą staje się nie tylko zawodem, ale również pasją.
Jeśli jesteś programistą lub osobą planującą rozpoczęcie kariery w IT, zdecydowanie polecam zwrócenie uwagi na oferty pracy w NetTeam Solutions. To firma, która ma naprawdę dużo do zaoferowania.
Dodaj komentarz